Rola rezonatorów w mówieniu

Często słyszę pytanie: czy można wzmocnić głos, sprawić, aby był nośny i miał ładniejszą barwę? Odpowiadam- tak, ale pod warunkiem, że codziennością stanie się praca w tym kierunku.

Dźwięk, który powstaje w wyniku drgań strun głosowych, rozchodzi się w postaci fali akustycznej. Zjawisko, które powstaje we wnętrzu ciała, ulega modyfikacji, np. wzmocnieniu. W celu uzyskania wzmocnionego głosu należy zadbać o rezonans.

Ze zjawiskiem rezonansu często spotykamy się w życiu codziennym, np. kiedy wchodzimy do pustego mieszkania, mówimy, to słyszymy pogłos. W pustej przestrzeni cząsteczki powietrza zderzają się ze sobą i są przenoszone dalej a fala dźwiękowa jest wzmacniana. Jeśli do tego samego pomieszczenia powstawiamy meble, to nagle zrobi się głucho. W naszym organizmie należy znaleźć właśnie takie puste przestrzenie- pokoje, które wzmocnią nam głos.

Miejsca, które powodują, że dźwięk jest wzmacniany, to przestrzenie rezonacyjne górne (np. gardło, jama ustna, jama nosowa, zatoki przynosowe i otaczające je kości czaszki, żuchwy) i rezonatory dolne (np. wnętrze klatki piersiowej). Jest to związane z faktem, że fala akustyczna rozchodzi się kuliście, czyli też w górę i w dół.

Oto przykładowe ćwiczenie na wzmocnienie głosu:

Ćwiczenie należy wykonywać przez głoski nosowe, ponieważ fala dźwiękowa wędrując przez nos, wzmacnia się. Nie  mówimy głoski ustne nosowo, chodzi o łączenie nosówki z samogłoską, aby przelać jakby jej brzmienie. Przedłużamy głoskę mmmmm…, a każdą samogłoskę otwieramy i przedłużamy. Szukamy dźwięczności na głosce m, przyjemnego brzmienia. Żuchwa jest rozluźniona, gardło również( można  wyobrazić sobie gorące jajo w gardle).Ćwiczymy: mmma, mmme, mmmy, mmmo, mmmu

Pamiętajcie, że głos wychodzi na zewnątrz, „dźwięczy”.

Powodzenia

Autor: LogopedaMedialny

About the author /


Dodaj komentarz